Szalony naukowiec i jego niezdarny wnuk ponownie wyruszają w chore przygody. Premiera 8. sezonu "Ricka i Morty'ego" miała miejsce 25 maja 2025 roku na Adult Swim, a w Polsce pierwszy odcinek pojawił się dzień później na platformie MAX. Nowy sezon składa się z 10 odcinków, emitowanych co tydzień w poniedziałki aż do 28 lipca.
*nie wiem jak uważacie Wy, ale dla mnie polski dubbing to jest sztos w porównaniu z oryginałem...
Pierwszy odcinek zatytułowany "Summer of All Fears" przenosi nas do dystopijnego świata rządzonego przez Summer, gdzie obsesja na punkcie ładowarek do telefonów osiąga apogeum. Okazuje się, że Rick stworzył tę symulację jako karę dla Morty'ego za nieodpowiednie korzystanie z jego ładowarki. Inspiracją dla tego odcinka była osobista anegdota Dana Harmona, który kiedyś podarował swojej byłej żonie bukiet złożony z ładowarek do iPhone'a na Walentynki – prezent zarówno praktyczny, jak i humorystyczny.
Twórcy serialu, Dan Harmon i Scott Marder, zapowiadają, że 8. sezon będzie eksplorować nowe narracje skoncentrowane na rozwoju postaci, zwłaszcza Ricka. Choć serial ma bogatą mitologię, twórcy starają się zachować równowagę między odcinkami epizodycznymi a serializowanymi, aby utrzymać świeżość i dostępność dla widzów. Wśród zapowiedzianych odcinków znajdziemy m.in. parodię "Matrixa" oraz odcinek inspirowany horrorem wielkanocnym.
W Polsce nowe odcinki "Ricka i Morty'ego" dostępne są na platformie MAX (no dobra, widziałem również bodajże na Netflixie (?), ale brakuje tam paru sezonów), z premierami co poniedziałek. W Stanach Zjednoczonych emisja odbywa się w niedziele na Adult Swim o 23:00 czasu wschodniego. Dla tych, którzy nie mają dostępu do telewizji kablowej, odcinki będą dostępne na platformach streamingowych, takich jak Hulu od września 2025 roku, ale nie obiecuję polskiej wersji...
"Rick i Morty" powracają z nowym sezonem pełnym absurdalnego humoru, szalonych przygód i głębszych refleksji nad losem bohaterów. Dla nas to kolejna dawka chorego i czasami niesmacznego widowiska, ale powiedzmy sobie szczerze... czy nie jest to również pokarm dla naszej wyobraźni? Nie zaszkodzi czasami obejrzeć coś naprawdę durnego (chyba?!), by zapomnieć o bólach codzienności. Kto myśli o znalezieniu pieniędzy na rachunki, gdy widzi Ricka-ogóra. Czekają nas jeszcze 9 odcinków – każdy poniedziałek widzimy się na MAX!
*za cholerę nie jestem w stanie sobie wyobrazić co tych dwóch tym razem odpier@#%$#...