Thea Sinesis

Recenzję napisała: 

12 września 2025

Prime Video Zaskakuje. „Ta Dziewczyna” To Thriller, Któremu Nie Ufasz Do Końca

Ten serial to naprawdę niezła jazda bez trzymanki. Na początku myślisz: okej, będzie jakaś romantyczna historia, chłopak poznaje nową dziewczynę, a matka trochę kręci nosem. Ale szybko okazuje się, że to wcale nie romans, tylko gra w kotka i myszkę. Miłość jest gdzieś w tle, a na pierwszy plan wychodzą kłamstwa, podejrzenia i psychologiczne gierki.
 

Bohaterowie i Relacje

Fabuła kręci się wokół młodego chłopaka, który poznaje Cherry – dziewczynę tajemniczą, trochę dziwną, a trochę fascynującą. Od razu widać, że coś w niej nie gra, choć nie wiadomo, czy to tylko pozory, czy faktycznie coś jest na rzeczy. Jego matka, mocno przywiązana do syna, nie potrafi pogodzić się z nowym związkiem i zaczyna mu towarzyszyć atmosfera coraz większej nieufności. Każdy odcinek sprawia, że coraz trudniej rozgryźć, kto tu gra czysto, a kto manipuluje.
 
Miłość, obsesja i kłamstwa. „Ta Dziewczyna” to serial, po którym nie wiesz, komu ufać.
 
Świetnym patentem jest sposób prowadzenia narracji. Te same sceny oglądamy dwa razy – najpierw oczami Cherry, a potem matki. I nagle okazuje się, że niby oglądaliśmy to samo, ale… wcale nie do końca. Drobne różnice w szczegółach zmieniają perspektywę i zaczynasz wątpić w to, komu wierzyć. Do tego dochodzą retrospekcje – cofamy się w przeszłość i odkrywamy kolejne warstwy kłamstw i sekretów.
 

Klimat Thrillera

Całość utrzymana jest w ciężkim, trochę dusznym klimacie thrillera psychologicznego. Masz poczucie, że bohaterowie żyją w świecie pozorów, a biedny chłopak jest tylko pionkiem – raz manipulowany przez matkę, raz przez dziewczynę. I serio, po paru odcinkach miałam wrażenie, że chciałabym go wyciągnąć z ekranu i potrząsnąć nim, żeby wreszcie przejrzał na oczy.
 
Miłość, obsesja i kłamstwa. „Ta Dziewczyna” to serial, po którym nie wiesz, komu ufać.
 
Cherry to największa zagadka tego serialu. Raz wydaje się totalnie psychiczna, innym razem wrażliwa i zagubiona. I tak siedzisz przed ekranem, kombinując: czy ona jest czarnym charakterem, czy to może matka pociąga za sznurki? Serial bawi się tym nieustannie – i to działa.
 

Zakończenie

A zakończenie? Cóż, trzyma w napięciu do ostatniej minuty i zamiast prostych odpowiedzi zostawia widza z poczuciem niepewności. To finał, który nie daje oczywistych rozwiązań, tylko jeszcze bardziej każe zastanawiać się nad tym, kto naprawdę był winny, a kto ofiarą. Trochę frustrujące, ale też cholernie klimatyczne.
 

Fabuła i tempo → 9/10

Narracja z dwóch perspektyw + retrospekcje = intryga, która wciąga i sprawia, że nie da się oglądać jednym okiem

 

Bohaterowie → 8/10

Matka i dziewczyna prowadzą zimną wojnę, a chłopak jest między młotem a kowadłem. Silne postaci kobiece, niejednoznaczne

 

Relacje i emocje → 9/10

Toksyczne, pełne napięcia, zamiast romansu dostajemy dramat psychologiczny z chorą zazdrością i kontrolą w tle

 

Styl i realizacja → 9/10

Klimat ciężki, mroczny, świetnie zagrany motyw dwóch perspektyw

 

Oryginalność → 8/10

Rywalizacja o faceta to temat stary jak świat, ale tutaj opakowany świeżo i z pomysłem

 

Świat przedstawiony → 8/10

Zwyczajna codzienność zamienia się w klaustrofobiczną przestrzeń pełną tajemnic

 

Przekaz i wartości → 9/10

Toksyczne więzi, obsesja i granice między troską a kontrolą

 

Wciągalność → 9/10

Jeden odcinek kończy się i od razu odpalasz kolejny, bo musisz wiedzieć, kto tu naprawdę manipuluje

 

Efekt końcowy → 9/10

Mocny thriller psychologiczny, który zostawia z poczuciem niepokoju i tysiącem pytań
 

Moje wrażenie → 9/10

Wciągnęłam się totalnie, czasem byłam sfrustrowana, czasem zagubiona, ale cały czas ciekawa, co będzie dalej. A finał? Zaskakujący i trochę niepokojący – idealne domknięcie tej historii

 

 Średnia: 8.6 / 10

Idealne dla tych, którzy lubią historie o obsesjach, manipulacji i psychologicznych gierkach zamiast słodkiego romansu.

OCENA:

   Herbatka inspirowana książką

 

Tytuł: Ta Dziewczyna Nazwa naparu: „Herbata niepewności”

 

   Co znajdziesz w filiżance?

Czarna herbata Assam – mocna i ciężka jak klimat serialu
Suszone wiśnie – kwaskowate, tajemnicze, jak Cherry
Kardamon – ostrość rywalizacji
Lawenda – złudne poczucie bezpieczeństwa
Anyż – posmak sekretu, który ciągnie się długo po ostatnim łyku
 
 

   Jak przygotować?

Zaparz Assam w 95°C, dorzuć kardamon i anyż, a na koniec wiśnie i lawendę dla kontrastu.

 

   Kiedy najlepiej pić?

Wieczorem, kiedy kończysz seans i w głowie mielisz pytania: kto tu naprawdę gra, a kto tylko udaje?

 

   Mała refleksja:

Smakuje jak toksyczna gra – raz słodka, raz gorzka, pełna sprzeczności. Dokładnie jak "Ta Dziewczyna".

Dlaczego ta herbata?

Bo ten serial to emocjonalna mieszanka – raz gorzka, raz słodka, z nutą niepokoju, która nie chce odejść.

 

Thea Sinesis

Dołącz do Discorda Niezbadanych Krain, by rozmawiać z innymi fanami, brać udział w konkursach i zawsze być na bieżąco! 

 

"Gildia Niezbadane Krainy"

pink and black hello kitty clip art

PRZECZYTAJ INNE RECENZJE:

arrow left
arrow right

NAPISZ DO NAS: niezbadanekrainy@gmail.com

ODWIEDŹ NAS: