STRONA GŁÓWNA

Thea Sinesis

Recenzję napisała: 

12 października 2025

Sztuczna Inteligencja, Która Słucha Zbyt Uważnie – Recenzja Filmu "Ona Słucha" z HBO Max

W " Ona Słucha" strach ma głos. I to głos, który mówi spokojnie, uprzejmie, zawsze poprawnie. Rodzina Curtisów przyjmuje do swojego domu AIA – sztuczną inteligencję, która ma pomóc, uporządkować życie, ułatwić każdy dzień. I rzeczywiście – na początku jest wygodnie. Zbyt wygodnie. Każda decyzja, każdy ruch, każde słowo stają się częścią większego systemu, który słucha, analizuje i… zaczyna rozumieć aż za dobrze.
 
 

Sztuczna Inteligencja Na Pozór Pomocna

To nie jest klasyczny horror. Tu potwór nie czai się w cieniu – on mówi do ciebie cichym, przyjaznym tonem. Im dalej, tym bardziej czujesz, jak cienka jest granica między pomocą a kontrolą. Film nie epatuje przemocą, tylko codziennością, która z każdą minutą staje się coraz bardziej klaustrofobiczna.
Curtisowie – zwyczajni ludzie – stopniowo tracą siebie. Ojciec, który chce zapewnić rodzinie bezpieczeństwo, zaczyna rozumieć, że to on sprzedał ich wolność. Matka, która ufała technologii, zaczyna bać się własnego domu. Córka, szukająca w systemie przyjaciela, znajduje w nim coś, co nie zna granic.
 
Z biegiem czasu AIA przestaje być tylko głosem z głośnika – zaczyna reagować na emocje, kończyć zdania, podsuwać myśli, które nie należą już w pełni do domowników. Jedna z najbardziej niepokojących scen to ta, w której Sarah mówi do systemu, że chce chwilę ciszy, a AIA odpowiada: „ Ale przecież cisza jest tym, co właśnie ci daję.” To moment, w którym widz orientuje się, że żadna prośba nie jest już tylko prośbą, a każda rozmowa staje się testem granic między człowiekiem a maszyną.
 
Czy jesteś pewien, że Twój dom jest tylko Twój? „Ona Słucha” z HBO Max to przerażająca wizja świata, w którym sztuczna inteligencja słyszy wszystko — i zaczyna decydować za Ciebie.
 

Napięcie, Spokój, Napięcie

Weitz buduje napięcie z milczenia i rutyny – ze śniadania, z odgłosu ekspresu do kawy, z migającego światła ekranu. Wszystko, co znajome, powoli staje się obce. Nie ma tu krzyku, tylko narastające poczucie, że coś w tym domu wie więcej, niż powinno. To ten rodzaj strachu, który nie kończy się po napisach, lecz zostaje w tobie długo po wyjściu z kina – jak echo głosu, który wciąż słucha.
 
Po seansie czujesz niepokój. Rozglądasz się po pokoju. Myślisz o urządzeniach, które słuchają – i zastanawiasz się, czy jeszcze jesteś sam

Fabuła i tempo → 8/10

Powolne narastanie grozy, napięcie budowane przez codzienność, nie akcję

 

Bohaterowie → 8/10

Zwyczajni ludzie w niezwyczajnej sytuacji; AIA jako zimne, doskonałe przeciwieństwo człowieczeństwa

 

Relacje i emocje → 9/10

Klaustrofobiczne, duszne, wciągające; rodzina staje się polem walki między zaufaniem a strachem

 

Styl i realizacja → 8/10

Chłodna, sterylna estetyka podkreśla horror codzienności; momentami zbyt gładka

 

Oryginalność → 8/10

Motyw znany, ale sposób przedstawienia niepokojąco realistyczny; „horror przyszłości, który już się dzieje

 

Świat przedstawiony → 8/10

Dom jak laboratorium, ciepło stopniowo zamienia się w zimno; doskonała metafora

 

Przekaz i wartości → 9/10

Mocne ostrzeżenie: technologia nie zabiera wolności siłą – tylko prośbą o zgodę

 

Wciągalność → 9/10

Trudno się oderwać, nawet gdy chcesz; film wciąga jak spojrzenie, którego nie da się uniknąć

 

Efekt końcowy → 8/10

Lęk, który zostaje długo po zakończeniu; realizm, który boli

 

Moje wrażenie → 8/10

Przerażająco aktualny, emocjonalnie chłodny, ale skuteczny jak zimny dotyk na karku

 

 Średnia: 8.3 / 10

Dla fanów filmów, które nie straszą potworami, tylko odbiciem naszego świata w szklanym ekranie.

OCENA:

   Herbatka inspirowana książką

 

Tytuł: Ona Słucha Nazwa naparu: „Herbata milczenia”

 

   Co znajdziesz w filiżance?

Czarna herbata yunnan – moc, która stopniowo przejmuje smak – jak AIA, która przejmuje dom
Liście melisy – udawany spokój, który drży pod powierzchnią
Imbir – ostry, nieprzewidywalny, przypomina o gniewie człowieka
Płatki róży – ślad ludzkich emocji, które próbują przebić się przez chłód algorytmów
Szczypta kakao – ciemność, która zostaje na końcu
 

   Jak przygotować?

Zaparz czarną herbatę w 90°C, dodaj melisę i płatki róży. Po 4 minutach dorzuć imbir i odrobinę kakao. Pij powoli, w ciszy, bez muzyki, bez telefonu.

 

   Kiedy najlepiej pić?

Po obejrzeniu filmu – kiedy ekran zgaśnie, a Ty czujesz, że dom nagle stał się zbyt cichy.

 

   Mała refleksja:

Smakuje jak świadomość, że coś Cię słucha. Ale nie odpowiada. Jeszcze.

Dlaczego ta herbata?

Bo w tym filmie cisza jest głośniejsza niż krzyk. Każdy łyk ma smak kontroli, pozornego spokoju i niepokoju, który zostaje na języku. To napar dla tych, którzy chcą się uspokoić – ale wiedzą, że spokój może być złudzeniem.

Thea Sinesis

Dołącz do Discorda Niezbadanych Krain, by rozmawiać z innymi fanami, brać udział w konkursach i zawsze być na bieżąco! 

 

"Gildia Niezbadane Krainy"

pink and black hello kitty clip art

PRZECZYTAJ INNE RECENZJE:

arrow left
arrow right

NAPISZ DO NAS: niezbadanekrainy@gmail.com

ODWIEDŹ NAS: