Fani sagi "Pieśń Lodu i Ognia" od lat z niecierpliwością wyczekują szóstego tomu, "Wichrów Zimy" (The Winds of Winter). Ostatnie doniesienia George'a R.R. Martina przynoszą pewne, choć nie do końca nowe, informacje na temat postępu prac nad tą monumentalną powieścią. Pisarz wielokrotnie podkreślał, że książka jest w toku, a jej rozmiar przewyższy wszystkie poprzednie tomy.
Według wypowiedzi George'a R.R. Martina z października 2022 roku, "Wichry Zimy" były ukończone w około 75%. Pisarz oszacował, że napisał wówczas od 1100 do 1200 stron, a do ukończenia pozostało mu około 400 do 500 stron. Najnowsze aktualizacje z lipca 2025 roku, choć oparte na wcześniejszych wywiadach, potwierdzają te liczby, wskazując, że książka docelowo ma liczyć ponad 1500 stron maszynopisu, co czyni ją najdłuższą w całej serii. Dla porównania, polskie dwutomowe wydanie "Tańca ze smokami" ma łącznie ponad 1300 stron.
*George R.R. Martin
Martin zaznaczył, że niektóre rozdziały z perspektywy poszczególnych postaci są już ukończone, jednak największym wyzwaniem pozostaje splecenie wszystkich narracji w jedną, spójną całość. Opowieść ma rozpocząć się od dwóch wielkich bitew, do których pisarz budował napięcie w poprzednich tomach: bitwy na lodzie i bitwy o Meereen.
Dokończenie "Wichrów Zimy" jest procesem znacznie dłuższym, niż początkowo zakładano. Martin otwarcie przyznaje, że na opóźnienia składa się wiele czynników. Po pierwsze, ogromna skala i złożoność fabuły, z rosnącą liczbą postaci i splatających się wątków, sprawia, że tworzenie spójnej narracji jest niezwykle wymagające.
Po drugie, George R.R. Martin był i jest zaangażowany w szereg innych projektów, w tym w produkcje telewizyjne osadzone w świecie Westeros (takie jak "Ród Smoka"), pisanie książek towarzyszących ("Ogień i krew") oraz udział w konwentach i wydarzeniach publicznych. Te zobowiązania często odciągały go od pracy nad główną sagą. Pisarz wprost określa "Wichry Zimy" jako "przekleństwo jego życia", przyznając, że od 13 lat książka jest "opóźniona".
*Co ciekawe, ekranowa "Gra o Tron" wyprzedziła fabularnie dzieła literackie Martina. Jak autor z tego wybrnie? To się okaże!
Mimo tych aktualizacji, konkretna data premiery "Wichrów Zimy" nadal pozostaje nieznana. W przeszłości George R.R. Martin podawał orientacyjne terminy, które niestety nie zostały dotrzymane. Ta wieloletnia niepewność doprowadziła do wzrostu sceptycyzmu wśród części fanów, którzy obawiają się, że seria nigdy nie zostanie ukończona. Niektórzy wręcz sugerują, że Martin stracił zainteresowanie dokończeniem historii, skupiając się na innych projektach.
Jednak George R.R. Martin niezmiennie podkreśla swoje zaangażowanie w dokończenie sagi, twierdząc, że chce zrobić to "dobrze, nawet jeśli zajmie to więcej czasu". "Wichry Zimy" mają być przedostatnim tomem cyklu, po którym planowany jest jeszcze "Sen o wiośnie" (A Dream of Spring).
Podsumowując, choć "Wichry Zimy" są w zaawansowanym stadium pisania i będą najobszerniejszym tomem w serii, na obecną chwilę brakuje konkretnej daty premiery. Fani muszą uzbroić się w cierpliwość, śledząc dalsze doniesienia od George'a R.R. Martina.
Ishamael