STRONA GŁÓWNA

1670

Maciej Buchwald

Kordian Kądziela

Platforma:

Netflix

 

Rok Produkcji:

2025

 

Długość:

30-45 minut (odcinek)

 

Gatunek:

Komedia Historyczny

Ishamael

Recenzję napisał:

22 września 2025

1670 – Recenzja Drugiego Sezonu Serialu Netflix

Zanim przeczytasz, sprawdź recenzję pierwszego sezonu: 1670 - Recenzja Pierwszego Sezonu Serialu Netflix 

 

Pierwszy sezon "1670" okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę – świeżym powiewem w polskiej telewizji, który w końcu pokazał, że da się zrobić serial satyryczny trafiający zarówno do fanów historii, jak i do tych, którzy chcą po prostu pośmiać się z aktualnych absurdów. Drugi sezon był więc wyczekiwany z ogromnym apetytem. Niestety – choć wciąż dostarcza zabawy – to już twórcy miejscami "przedobrzają"...

 

 

Powrót Do Adamczychy

Akcja ponownie przenosi nas do Adamczychy. Tym razem to Adamczewski włada całą wsią (przyznać się, pewnie tak jak i ja wszędzie słyszycie "Ależ piękna jest, Adamczycha bez Andrzeja" - hit tej jesieni). Andrzej, znany z pierwszego sezonu, zmaga się z konsekwencjami swojej upadłości – bankructwo nie tylko zmienia jego pozycję w świecie szlachty, ale i całą dynamikę wioski. Twórcy próbują pogłębić wątki obyczajowe, bawiąc się relacjami między mieszkańcami, a jednocześnie stawiają bohaterów w coraz bardziej absurdalnych sytuacjach.

 

"(...)Owszem, parę razy podczas seansu zdarzyło mi się głośno roześmiać, ale zdecydowanie rzadziej niż w sezonie pierwszym(...)"

 

W tym sezonie Jan Paweł Adamczewski, jak zawsze pełen ambicji, postanawia zorganizować wielkie Dożynki Królewskie, które mają mu zapewnić prestiż i uznanie. Szybko jednak okazuje się, że przedsięwzięcie zaczyna go przerastać – rosną koszty, a rodzina zamiast wspierać gospodarza, wikła się w swoje własne intrygi i marzenia. W tle coraz większą rolę odgrywają dzieci Adamczewskich oraz nowe, często absurdalne wątki, które wprowadzają do serialu... no właśnie... zaskakujące elementy nadprzyrodzone.

 

Humor – Balans Utracony

Jedną z największych sił pierwszego sezonu były żarty, które w inteligentny sposób wyśmiewały zarówno realia XVII wieku, jak i współczesne bolączki społeczne. Wtedy twórcom udawało się balansować na granicy dobrego smaku – czasem ostro, ale jednak w punkt. W drugim sezonie tej równowagi brakuje. Żarty są częstsze, bardziej nachalne, a momentami wręcz przytłaczające.

 

Szczególnie w początkowych odcinkach czuć przesyt – gag za gagiem, który zamiast bawić, wywołuje zażenowanie. Kulminacją tego jest scena, w której magnat nie potrafi powstrzymać się od jedzenia kebaba… i umiera. Ani to sprytne, ani odkrywcze, ani szczególnie śmieszne. Owszem, parę razy podczas seansu zdarzyło mi się głośno roześmiać, ale zdecydowanie rzadziej niż w sezonie pierwszym.

 

Drugi sezon 1670 wraca do Adamczychy z Dożynkami Królewskimi, ale tym razem humor bywa przesadzony, a fabuła przytłacza. Czy mimo słabszej formy serial nadal broni tytułu najlepszej polskiej komedii Netflixa?

*Chyba najzabawniejsza akcja drugiego sezonu. Mnie, jako miłośnika fantasy, uderza podwójnie

 

Twórcy postanowili dorzucić do miksu wątki nadprzyrodzone, co dla jednych będzie świeżym pomysłem, dla innych – niepotrzebnym przekombinowaniem. Sam nie jestem pewien, czy taki kierunek mi odpowiada. Z jednej strony to otwiera nowe możliwości fabularne, z drugiej – odbiera lekkość, która była siłą napędową pierwszego sezonu.

 

Wciąż Najlepsze, Co Mamy

Mimo narzekań i spadku formy, trzeba jasno powiedzieć: "1670" nadal pozostaje jednym z najlepszych polskich seriali ostatnich lat. Popularność produkcji nie słabnie, a jej kultowy status wśród widzów wydaje się tylko rosnąć. Coraz częściej można usłyszeć porównania do amerykańskiego "The Office" – produkcji, do której chętnie się wraca nawet po zakończeniu emisji.

 

"(...)Humor momentami przekracza granicę dobrego smaku, a elementy nadprzyrodzone mogą dzielić widzów(...)"

 

I faktycznie, coś w tym jest. Choć drugi sezon nie zachwyca tak jak pierwszy, to i tak chce się włączyć kolejny odcinek, żeby znów spotkać się z mieszkańcami Adamczychy. I coś mi mówi, że nawet gdy Netflix zamknie temat, wielu widzów będzie wracać do tego świata.

 

Drugi sezon 1670 wraca do Adamczychy z Dożynkami Królewskimi, ale tym razem humor bywa przesadzony, a fabuła przytłacza. Czy mimo słabszej formy serial nadal broni tytułu najlepszej polskiej komedii Netflixa?

 

Drugi sezon "1670" to lekki spadek formy po świetnym debiucie. Humor momentami przekracza granicę dobrego smaku, a elementy nadprzyrodzone mogą dzielić widzów. Jednak wciąż dostajemy serial, który wyróżnia się na tle polskich produkcji, bawi, komentuje rzeczywistość i daje nadzieję, że trzeci sezon – bo ten wydaje się niemal pewny – wróci do lepszej równowagi.

Fabuła i tempo → 6/10

Historia z Dożynkami Królewskimi jest ciekawym punktem wyjścia, ale chwilami tempo siada, a niektóre wątki są rozciągnięte na siłę, albo przytłaczają. Liczyłem na lekki spektakl

 

Bohaterowie → 7/10

Topa jako Jan Paweł nadal daje radę, reszta za to nadal ma swój urok, ale brakuje im świeżości z pierwszego sezonu 

 

Relacje i emocje → 6/10

Rodzinne konflikty są dobrze zarysowane, ale często przykryte przez nachalny humor i gagi, tworzą jakieś dziwne, nienazwane uczucia w widzu

 

Warstwa wizualna i dźwiękowa → 8/10

Zdjęcia i kostiumy nadal trzymają poziom, muzyka nadal pasuje do klimatu

 

Oryginalność → 7/10

Pomysł wciąż świeży na tle polskich produkcji, ale przesyt współczesnych odniesień i wprowadzenie nadprzyrodzonych elementów nie każdemu przypadnie do gustu

 

Świat przedstawiony → 7/10

Adamczycha to dalej świetne tło, ale rozwinięcie o nowe, dziwne wątki trochę rozmywa spójność tego świata. Chyba wolałem jak Adamczycha była całym światem

 

Wciągalność → 7/10

Ogląda się przyjemnie, ale nie z takim entuzjazmem jak pierwszy sezon – momentami łatwo się rozproszyć

 

Efekt końcowy → 8/10

Solidna rozrywka, która jednak nie dostarcza takiego zaskoczenia i błysku jak przy premierze

 

Moje wrażenie → 6/10

Bawiłem się nieźle, ale też często kręciłem głową – to nadal świetny serial, tylko wyraźnie słabszy niż poprzednio

 

 Średnia: 6.9 / 10

Mimo że drugi sezon "1670" nie dorównuje błyskotliwością pierwszemu, to wciąż zostaje jedną z najciekawszych polskich produkcji ostatnich lat.

OCENA:

Dołącz do Discorda Niezbadanych Krain, by rozmawiać z innymi fanami, brać udział w konkursach i zawsze być na bieżąco! 

 

"Gildia Niezbadane Krainy"

pink and black hello kitty clip art
arrow left
arrow right

PRZECZYTAJ INNE RECENZJE:

NAPISZ DO NAS: niezbadanekrainy@gmail.com

ODWIEDŹ NAS: