Na Noże
Kryminał
Prime Video
Niezbadane Krainy
Recenzja
Historia zaczyna się pozornie banalnie. Słynny pisarz kryminałów Harlan Thrombey zostaje znaleziony martwy w swojej imponującej rezydencji, tuż po hucznie obchodzonych 85. urodzinach. Wszystko wskazuje na samobójstwo, ale niemal natychmiast na scenę wkracza Benoit Blanc – prywatny detektyw o nienagannych manierach, charakterystycznym akcencie i umiejętności zadawania pytań, które potrafią wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej pewnych siebie rozmówców. Wraz z nim widz wchodzi w gęstą sieć rodzinnych konfliktów, sekretów i niedopowiedzeń, bo każdy z członków rodziny Thrombeyów miał motyw, by życzyć patriarsze wszystkiego, tylko nie długiego życia.
Nie sposób pominąć znakomitej obsady, która nadaje filmowi wyrazistości i charakteru. Daniel Craig jako Benoit Blanc jest jednocześnie karykaturalny i fascynujący - jego detektyw balansuje na granicy pastiszu, ale nigdy jej nie przekracza. Każdy gest i każde zdanie zdają się przemyślane, a przy tym podszyte subtelnym humorem. Ana de Armas, wcielająca się w Martę - pielęgniarkę zmarłego pisarza - staje się emocjonalnym centrum opowieści. To postać, która wzbudza sympatię i współczucie, a jednocześnie zaskakuje inteligencją i sprytem. Reszta aktorów tworzy barwną galerię charakterów: od aroganckich spadkobierców po osoby skrywające swoją prawdziwą naturę za maską uprzejmości.
Przemyślana, wielowarstwowa historia prowadzona w rytmie, który świadomie buduje napięcie i skutecznie utrzymuje uwagę aż do finału.
Postacie są wyraziste, różnorodne i świetnie napisane. Każdy członek rodziny Thrombeyów ma własny charakter, motywacje i sekrety, a Benoit Blanc wyrasta na jednego z najbardziej zapamiętywalnych detektywów ostatnich lat. Drobny minus za to, że nie wszyscy bohaterowie drugoplanowi dostają tyle samo przestrzeni.
Film zręcznie pokazuje toksyczne więzi rodzinne, chciwość i fałszywą bliskość. Emocje nie są tu przesadnie melodramatyczne, ale wiarygodne i dobrze osadzone w historii. Relacja Marty z rodziną Thrombeyów wypada szczególnie autentycznie.
Eleganckie zdjęcia, świetna scenografia i umiejętne operowanie tempem narracji sprawiają, że film ogląda się z czystą przyjemnością. Reżyseria Riana Johnsona jest pewna siebie i konsekwentna, bez zbędnych formalnych popisów.
Rezydencja Thrombeyów to niemal osobny bohater filmu – pełna detali, symboliki i klimatu. Świat jest zamknięty, kameralny, ale bogaty w znaczenia i detale, które wspierają opowiadaną historię.
„Na noże” trzyma uwagę od początku do końca. Zwroty akcji, dialogi i sposób dawkowania informacji sprawiają, że trudno oderwać się od seansu, nawet przy ponownym oglądaniu.
To film kompletny: rozrywkowy, inteligentny i dobrze zrealizowany. Zostawia widza z poczuciem satysfakcji i chęcią powrotu do tej historii w przyszłości.
Inteligentny kryminał, który bawi się gatunkiem i widzem, nie tracąc przy tym serca ani charakteru.
Pytasz Co Sobie Dzisiaj Obejrzeć? Sprawdź Nasz REKOMENDATOR FILMÓW
KLIKNIJ OBRAZ 👆
KLIKNIJ OBRAZ 👆
KLIKNIJ OBRAZ 👆