INFORMACJE

Rasa

Midgaardczyk

Pochodzenie

Kraj Ognia

Relacje

Atle - ojciec

Skifanar - wuj

Hrodina - ciotka

Adralf - krewny

Vuko - towarzysz

Grunaldi - członek załogi

Grunf - członek załogi

Spalle - członek załogi

Miejsce
zamieszkania

Dom Ognia

Status

Żyje

20 lipca 2025

Atleif Krzemienny Koń

Atleif Krzemienny Koń - syn Atlego, młody midgaardczyk, żeglarz, styrsman wilczego okrętu Ludzi Ognia, towarzysz broni Vuko Drakkainena, pan Domu Ognia

Wygląd

 

Vuko, widząc Atleifa po raz pierwszy, opisuje go jako młodego i nieco wyniosłego. Ma nie więcej niż 20 lat. Ubiera się bogato — ma długie włosy związane na karku rzemieniem w pleciony kucyk, przypominający pałkę. Ubrany jest w kosztowny, zielony płaszcz, ozdobiony misternymi haftami. Przy pasie nosi liczne amulety i bogato okuty nóż. Na stopach ma zdobione, miękkie, skórzane buty — już nieco znoszone, ale wykonane z materiałów najwyższej jakości. Do walki zakłada zbroję, tak jak jego współplemieńcy.

Cechy charakteru

 

Wiemy, że Atleifowi zależy na rodzinie — przybywa do Żmijowego Gardła, by uratować wuja i ciotkę. Potrafi słuchać poleceń i zachować spokój w stresującej sytuacji, czego dowiódł, gdy został uwięziony przez pnącza. Umie również okazać wdzięczność za uratowanie życia, mimo swojej wysokiej pozycji w strukturze społecznej. Bardzo kochał swoją ciotkę Hrodinę, choć nie wiadomo jednoznacznie, czy była to miłość romantyczna, czy wyłącznie rodzinna. Potrafi głęboko odczuwać — widząc, w jakim stanie była Hrodina, całkowicie się załamał, a po wyjściu z dworu wuja nie krył łez. Udzielił też Vuko kilku rad dotyczących tego, jak powinien ogłosić się w mieście poszukując naukowców. Posiada i kupuje nowych niewolników — co jest normalne w jego społeczeństwie. Miał posłuch wśród załogi — mimo młodego wieku wszyscy go szanowali i bez wahania wykonywali jego rozkazy. Nawet Vuko, przebywając na jego statku, pytał go o zgodę przed dołączeniem do grupy oglądającej nadbrzeżne zabudowania, co świadczy o szacunku, jakim go darzono.

Biografia

 

Atleif urodził się w Domu Ognia jako syn Atlego. W czasie akcji powieści ma nie więcej niż dwadzieścia lat. Przed przybyciem do Żmijowego Gardła zebrał wyprawę łupieżczą, składającą się z trzech statków po pięćdziesięciu ludzi każdy — do celu dotarł jednak tylko jeden statek, i to z zaledwie dwudziestoma ocalałymi na pokładzie. Z poniesionych strat jedynie pięćdziesięciu wojowników zginęło w bitwach i zamorskich awanturach; reszta zaginęła w tajemniczych okolicznościach niedaleko Wybrzeża Żagli, na jakiejś przeklętej wyspie.

 

Vuko po raz pierwszy spotyka go, podsłuchując jego rozmowę z krewnym, Adralfem. Obaj piją w karczmie w Żmijowym Gardle za pieniądze młodego kapitana. Z rozmowy wynika, że Atleif pragnie poznać los swojego wuja — najbogatszego człowieka w Żmijowym Gardle. Dowiaduje się, że pewien Pieśniarz (którego tożsamości możemy się domyślić) rzucił klątwę na Skifanara i jego dom po tym, jak gospodarz odmówił mu gościny.

 

Po raz kolejny Vuko widzi Atleifa, gdy ten leży bezradnie na plecach, z twarzą pobladłą z przerażenia i nogami oplecionymi ciasno pnączami przy przeklętym dworze Skifanara. Pęd rośliny wlecze go powoli po kładce prosto na dziedziniec. Vuko ratuje chłopaka, przecinając pnącza, a następnie razem z załogą Atleifa postanawiają wyzwolić dom Skifanara spod klątwy. Atleif dowodzi swoimi ludźmi podczas wyrywania pędów i wydaje rozkaz szturmu do wnętrza dworu. Widząc, w jakim stanie jest jego ciotka Hrodina, całkowicie się załamuje — bezradnie patrzy na jej ciało, a po opuszczeniu dworu nie kryje łez.

 

Później Vuko kilkukrotnie spotyka Atleifa i jego załogę w mieście — zawsze odnoszą się do niego życzliwie. Podczas jednego z takich spotkań, w karczmie w Żmijowym Gardle, Vuko zostaje wezwany przed sąd. Atleif wraz z ludźmi staje po jego stronie i idzie z nim.

 

Po walce z Wężem ludzie Atleifa zabierają nieprzytomnego Vuko na swój statek i płyną z nim w górę rzeki do Kraju Ognia. Podczas podróży zamyka się w rufowej kabinie z dwiema niewolnicami — reszta załogi słyszy zza drzwi rytmiczne, dziewczęce jęki. Gdy żeglarze mijają unoszące się w rzece trupy, decydują się wezwać młodego kapitana. ten wychodzi z kabiny i jedynie komentuje: „Niedobrze to wygląda”, co dla załogi jest wyraźnym sygnałem do przygotowań na ewentualną walkę. Później, gdy natrafiają na znajome zabudowania przy małym rozlewisku, Atleif wysyła grupę zwiadowców na brzeg, by sprawdzili teren.

 

Po dotarciu do Domu Ognia Atleif zostaje gorąco powitany przez współplemieńców. Na uczcie zorganizowanej na cześć ich powrotu styrsman opowiada Vuko i reszcie, jaka jest sytuacja w okolicy — Ludzie Węże porywają dzieci. Kiedy Grunaldi decyduje się wrócić do swojego domu, Atleif nie oponuje i pozwala, by Vuko stanął na czele grupy poszukiwawczej.

 

Ciąg dalszy nastąpi...

 

* tak mógł wyglądać Atleif Krzemienny Koń

ODWIEDŹ NAS: